2/6. Chcesz ponadczasowe zdjęcia ślubne, czy chwilowo modny kicz?

Już wiesz z pierwszej części poradnika, jak zweryfikować, czy zdjęcia ślubne na stronie fotografa, odpowiadają temu, co w rzeczywistości możesz od niego dostać.

Poniższy wpis jest o kolorach zdjęć ślubnych i jakie z tego wynikają konsekwencje.

Ponadczasowe czy modne kolory zdjęć ślubnych?

A teraz odkryj, na co zwrócić uwagę, aby Twoje fotki były ponadczasowe i za kilka, kilkanaście, a nawet 30 lat dalej cieszyły. Aby, pokazując je wnukom, przenieść się w czasie i zobaczyć siebie i swoich bliskich! Aby oni Ciebie, taką piękną, młodą, szczęśliwą też poznali!

Opowiem Ci o spotkaniu, które mnie baaaardzo wiele nauczyło. Otwarło mi oczy na temat ponadczasowości w fotografii i pozwoliło zgłębić ten temat. 

“Wiele bym dała, za zdjęcia bez zafarbu…”

Zaczęło się od maila Joany - francuzki, która prowadziła wtedy bloga o dźwięcznej nazwie: French Kiss The Bride (francuz całuję pannę młodą - tłumacząc dosłownie). Oboje, Joana z Marcio, swoim mężem, tak wkręcili się w temat ślubu i fotek, że zaczęli zbierać najfajniejsze sesje z całego świata i publikować na swoim blogu. Sami na swój ślub w Europie zaprosili fotografa - uwaga - z AUSTRALII! Mile się zaskoczyłem, kiedy na ich blogu znalazły się również zdjęcia, które zrobiłem Magdzie i Markowi podczas dwutygodniowej sesji-podróży po Islandii. Dalej je można tam zobaczyć.

Fotografia Magdy i Marka na Islandii w gorącym źródle, która zachwyciła francuzkę Joan i dzięki której miałem przyjemność fotografować ślub we Francji.

Jakiś czas po opublikowaniu tych zdjęć przyjaciółka Joany brała ślub. Andrea jest Austriaczką, a wychodziła za rodowitego paryżanina - Yanna. No i wyobraźcie sobie, jaki numer. Joana, znając fotografów z całego świata, poleciła ... mnie. 

Dlaczego? 

PONADCZASOWOŚĆ FOTOGRAFII

I tu dochodzimy do sedna sprawy. Do ponadczasowości zdjęć. Joana, oglądając foty z całego świata, zauważyła pewną prawidłowość:

niektóre fotografie ślubne po roku, dwóch dalej się jej podobały, a inne przestawały. 

Tobie zapewne zależy na tym, aby Twoje zdjęcia nie przestały Ci się podobać, prawda? 

Będąc na ślubie i weselu Andrei i Yanna na południu Francji w malowniczym, wulkanicznym rejonie, spędziliśmy razem kilka dni. To osobna historia - na innego maila - jak może wyglądać zupełnie inne wesele. I w tym czasie poznałem Joane i jej męża osobiście i rozmawialiśmy o fotografii. To był rok 2012.

Dowiedziałem się wtedy, że to dzięki niej jestem na tym ślubie i dlaczego mnie poleciła. 

Odpowiedź była miażdżąca i niezrozumiała dla mnie w pierwszej chwili: “Bo Twoje zdjęcia są ponadczasowe”. 

Andrea i Yann mieszkają na codzień w Paryżu i tam też zrobiliśmy ich zdjęcia plenerowe. Sam ślub i wesele miało miejsce na południu Francji.

Naprawdę nie wiedziałem, o co chodzi. Byłem zdumiony. Dopytywałem więc, co ma na myśli. Joana opowiedziała, że jej zdjęcia ślubne po dwóch latach (pokazała mi je na telefonie) są super, ale mają jedną, gigantyczną wadę: kolory. Chodzi o taki filtr, który powoduje, że zdjęcia wyglądają modnie ale tylko w danym czasie. Wtedy akurat to była taka moda, że zdjęcia wydawały się bardzo ciepłe, jakby lekko brązowe. I Joana niemal ze łzami w oczach mówiła, że dałaby wiele za to, żeby zobaczyć swój ślub bez tej nakładki na zdjęcia - tego filtru, który ją wtedy tak zachwycił, a teraz… jest jedyną wadą zdjęć. 

I tak mniej więcej co dwa lata moda się zmienia. 

To mnie bardzo mocno dotknęło - przecież ja też stosowałem te różne style na początku kariery, ucząc się i testując, idąc za modą. Ta rozmowa dała mi do myślenia i utwierdziła w przekonaniu, że droga, którą wybrałem jakiś czas wcześniej, jest słuszna:

• zdjęcia mają wyglądać możliwie naturalnie, 

• obróbka kolorystyczna ma być taka, aby jej nie było widać. 

Niestety to trudne. Dużo łatwiej uzyskać efekt “wow” nakładając filtry i robiąc to, co modne. Ale nie chcę tego robić, skoro wiem, że za 2-3 lata to będzie odrzucało. 

Po co koloryzować fotki skoro natura daje tak piękne kolory? Od zieleni po czerwień i miliony lat historii ziemi też przy okazji można zobaczyć na tej fotografii z Islandii.

Kiedyś modne - dziś kicz

Kilkanaście lat temu modne było na przykład zrobienie zdjęcia czarno-białego, a tylko sam bukiet zostawał kolorowy (teraz patrzymy na to z obrzydzeniem).

W międzyczasie były mody na fotki bardzo jaskrawe.

Ostatnio coraz większą popularność zyskują zdjęcia ciemno-mroczno-smutne, a jeszcze niedawno szczyt zachwytu to były fotki lekko wypłowiałe - trochę za jasne. 

Fotografie Ślubne mają cel

Ta rozmowa wpłynęła na całą moją fotografię, również na sposób myślenia o samych zdjęciach i o tym, co chcę przekazać!

Zrozumiałem, że dla mnie ważne jest, żeby poprzez odpowiednie kadry pokazywać:

• kim jest para młoda,

• co jest dla nich ważne,

• kogo kochają najbardziej,

• co im gra w sercu.

Bo to jest super ważne na całe lata dla nich i ich potomstwa.

ZAFARB ZAKŁAMUJE

Gdy oglądam prace super-modnych top-fotografów, takie ciężkie-szarobure-ciemnawe zdjęcia, to nie widzę na nich par i ich szczęścia, tylko depresję fotografa. A przecież nie o pokazanie mojego nastroju czy zacięcia artystycznego chodzi. Osobiście tego wszystkiego chcę jak najmniej. Istotą mojej pracy jest pokazanie Ciebie i Waszej rodziny.

Tego, jakimi jesteście tu i teraz - w dniu ślubu.

Tak, aby po 30 latach, pokazując album ślubny wnuczce, babcia czuła, że wraca do tych chwil. Aby przypomniała sobie, jak bardzo kochała swojego męża wtedy i jak ta miłość się rozwinęła niezwykle przez lata. 

Magda i Marek nad wodospadem Godafoss na Islandii - fotografia czarno-biała. W tym wypadku brak kolorów podkreśla ogrom i siłę żywiołu.

Wierzę w to, że tak zrobione zdjęcia wspierają małżeństwo i przeciwdziałają kryzysom.

Po przeczytaniu historii Joany już wiesz, jakie zdjęcia - moim i jej zdaniem - są ponadczasowe. Takie, na których nie efekciarstwo i modna chwilowo obróbka robią robotę, tylko oddanie ducha dnia. 

Wnioski dotyczące kolorów na zdjęciach ślubnych

Obróbka kolorystyczna zdjęć ma olbrzymie znaczenie.

Nie idź za modą, tylko szukaj zdjęć, na których nie zwracasz uwagę na kolory - są możliwie naturalne.

Szukaj fotografa, na którego zdjęciach czujesz ludzi i przeżywasz historie!

W kolejnej lekcji.. .

Jak zyskać 100% pewności co do wyboru  fotografa i nie stracić zadatku ani fotek z dnia ślubu:

Komentarz najlepiej zostaw na FB pod tym wpisem.

serdeczności
Bartek Wyrobek