Marysia i Vali - plener o wschodzie słońca na Pilsku

To był wspaniały czas. Jeszcze poprzedniego dnia rano plener został odwołany, ale po chwili jednak wróciła ochota i wiara w to, że warto podjąć ten wysiłek, przejechać kilkadziesiąt kilometrów i spać tylko 3-4 godziny. Po co? Aby wstać przed wschodem słońca i wejść na stok Pilska z widokiem na wschód słońca. Mieliśmy zaszczyt podziwiać przepiękny poranek w miejscu ważnym dla Marysi (od dzieciństwa tam jeździła!). A ja dziękuję za zaufanie Młodej Parze i Panu Bogu za tak piękną pogodę i szansę cieszenia się przyrodą, Marysią, Valim i Bogusią :) 

Kto zna hasło, może zobaczyć wiećej zdjęć plenerowych na strefie klienta (hasło to samo co z dnia ślubu). A zachęcam do komentowania i ewentualnych pytań :) A jeśli chcesz to regularnie staram się publikować zdjęcia na FB, zachęcam do polubienia i obserwowania:
https://www.facebook.com/bartoszwyrobek/